Nr XXII/244/09 w sprawie nadania imienia Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno - Wychowawczemu w Bobolicach
UCHWAŁA Nr XXII/244/09
RADY POWIATU w KOSZALINIE
z dnia 23 kwietnia 2009 r.
w sprawie nadania imienia Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno - Wychowawczemu w Bobolicach.
Na podstawieart. 12 pkt. 11 i art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym ( Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1592, z 2002 r. Dz. U. Nr 23, poz. 220, Nr 62, poz. 558, Nr 113,poz. 984, Nr 153, poz. 1271, Nr . 200, poz. 1688, Nr 214, poz. 1806, z 2003 r. Nr 162, poz. 1568, z 2004 r. Nr 102, poz. 1055, Nr 167, poz.1759; z 2007 r. Nr 173, poz. 1218; z 2008 r. Nr 180, poz. 1111 i Nr 223, poz. 1458) i art.5 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, Nr 69, poz. 624, Nr 109, poz. 1161, Nr 273, poz. 2703 i Nr 281, poz. 2781; z 2005 r. Nr 17, poz. 141, Nr 94, poz. 788, Nr 122, poz. 1020, Nr 131, poz. 1091, Nr 167, poz. 1400 i Nr 249, poz. 2104; z 2006 r. Nr 144, poz. 1043, Nr 208, poz. 1532 i Nr 227, poz. 1658; z 2007 r. Nr 42, poz. 273, Nr 80, poz. 542, Nr 115, poz. 791, Nr 120, poz. 818 i Nr 181, poz. 1292; z 2008 r. Nr 70, poz. 416, Nr 145, poz. 917 i Nr 216, poz. 1370 oraz z 2009 r. Nr 6, poz. 33, Nr 31, poz. 206) oraz § 1 ust. 2 załącznika nr 5 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 7 marca 2005 r. w sprawie ramowych statutów placówek publicznych (Dz. U. z 2005 r. Nr 52 poz. 466), na wspólny wniosek Rady Pedagogicznej, Rady Rodziców i Samorządu Uczniowskiego uchwala się, co następuje :
§ 1. Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno – Wychowawczemu
w Bobolicach nadaje się imię Nikifora Krynickiego.
§ 2. Wykonanie uchwały powierza się Zarządowi Powiatu w Koszalinie.
§ 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Przewodniczący Rady
Dariusz Kalinowski
UZASADNIENIE
do uchwały Nr XXII/244/09 Rady Powiatu w Koszalinie z dnia 23 kwietnia 2009 roku w sprawie nadania imienia Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno – Wychowawczemu w Bobolicach.
Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Bobolicach został powołany zarządzeniem Kuratora Oświaty i Wychowania w Koszalinie Nr 5/79 z dnia 19 czerwca 1979 r. Od 1 stycznia 1999r.jest jednostką organizacyjną Powiatu Koszalińskiego. W roku bieżącym Ośrodek obchodzi trzydziestolecie swojego istnienia. Jest to doskonała okazja do nadania imienia placówce.
Kandydatura Nikifora Krynickiego na patrona ośrodka została zaproponowana przez Samorząd Uczniowski, Radę Pedagogiczną i Radę Rodziców. Ośrodkowi nadaje imię organ prowadzący na wspólny wniosek Rady Pedagogicznej, Rady Rodziców i Samorządu Uczniowskiego, który został złożony dnia 3 kwietnia 2009 r. Poprzez nadanie imienia placówka: uzyskuje swoistą indywidualną tożsamość wyróżniającą ją spośród innych ośrodków, promuje osobę patrona, jego postawę życiową i dokonania, w naturalny sposób pozyskuje do współpracy instytucje i osoby związane z patronem, wchodzi do rodziny szkół o tym samym imieniu, co może prowadzić do nawiązania wzajemnych kontaktów (np. organizacji wycieczek, spotkań), może oprzeć swoje działania wychowawcze na wartościach potwierdzonych życiem i działalnością patrona i ogólnie uznawanych przez społeczność, wzbogaca swoją obrzędowość związaną z patronem.
Nikifor Krynicki
Nikifor (1895-1968), fascynująca postać sztuki europejskiej XX wieku. Malarz uliczny, który zyskał sławę równą najwybitniejszym współczesnym polskim artystom. Uprawiał sztukę w skrajnie niekorzystnych warunkach materialnych, gdyż większość życia spędził w ogromnej biedzie, często bezdomny, samotny, niezrozumiany, na przekór losowi postanowił zostać malarzem i cel swój osiągnął. Dzisiaj obrazami jego szczycą się wielkie muzea i kolekcjonerzy dzieł sztuki na całym świecie. Na aukcjach dzieł sztuki akwarele Nikifora osiągają niewiarygodne ceny. Stworzył ponad 2000 akwarelowych obrazów malowanych na papierze, tekturze i pudełkach. Traktujący swoją twórczość jako naturalne powołanie i usiłujący z niej uczynić metafizyczną i materialną podstawę egzystencji. Jeden z najwybitniejszych twórców tzw. sztuki naiwnej (prymitywistycznej). Fenomen Nikifora polega również na tym, że pomimo upływu 41 lat od śmierci malarza, zainteresowanie osobą i twórczością bezdomnego artysty nie maleje. Jego sztuką szczycą się na równi Polacy, Łemkowie i Ukraińcy. Stała się ona wspólną częścią dziedzictwa tych bliskich sobie narodów karpackich.
Przez całe życie Nikifor był bardzo mocno związany z Krynicą, gdzie mieszkał i tworzył. Był barwną postacią, swoją "przenośną pracownię" rozkładał codziennie w różnych punktach uzdrowiska, z widzenia znali go więc wszyscy mieszkańcy i kuracjusze. Pomimo to, Nikifor do dzisiaj pozostał osobą tajemniczą a jego życie i twórczość obrosły wieloma legendami. Sam Nikifor podpisywał swoje obrazy słowami "NIKIFOR MALARZ - NIKIFOR ARTYSTA". I jako Nikifor człowiek ten zapisał się na zawsze w historii sztuki polskiej i światowej. Nazywano go także, trochę na przekór, Nikifor Matejko. Ogromnie cenił swoją twórczość, dlatego odpowiadało mu dodanie nazwiska wielkiego malarza do jego imienia. Nikifor mówił w sposób bardzo niewyraźny gdyż miał wadę wymowy, którą odziedziczył po matce. Bardzo utrudniało mu to normalne porozumiewanie się z ludźmi. Formą kontaktu z otoczeniem stało się dla Nikifora jego malarstwo. Wypowiadał się obrazami. Od wczesnej młodości czuł się malarzem "zawodowym". Mimo iż był samoukiem, znawcy malarstwa mówią o wręcz fenomenalnej intuicji malarskiej, jaką posiadał. W latach międzywojennych Nikifor malował i próbował sprzedawać swoje obrazy na ulicach uzdrowiska jako "pamiątki z Krynicy". Jednak przez długie lata trudno było mu zainteresować kogoś swoją sztuką. Jego pracami pierwsi zainteresowali się profesjonalni malarze, odwiedzający Krynicę w latach trzydziestych. Ukraiński malarz Roman Turyn zaczął kolekcjonować obrazy Nikifora i już w 1932 r. pokazał je na wystawie w Paryżu. Do twórczości Nikifora entuzjastycznie odnieśli się malarze z kręgu kapistów, Jan i Hanna Cybisowie, Zygmunt Waliszewski, Artur Nacht-Samborski, i inni. Jerzy Wolff napisał nawet w 1938 r. duży artykuł o Nikiforze dla eleganckiego czasopisma "Arkady". Od końca lat 40. twórczość Nikifora zaczęli popularyzować krakowscy mecenasi sztuki, Ella i Andrzej Banachowie. Wystawy, publikacje prasowe, książki i filmy dokumentalne sprawiły, że pod koniec lat 50. był on już postacią w Polsce znaną. Przełomowym momentem dla międzynarodowej kariery Nikifora stała się pierwsza indywidualna wystawa w galerii Diny Vierny w Paryżu w kwietniu 1959 r. Dała ona początek wielu następnym ekspozycjom malarstwa Nikifora na całym świecie. Najważniejsza w Polsce, retrospektywna wystawa twórczości Nikifora, miała miejsce w 1967 r. w warszawskiej "Zachęcie". W ostatnich latach życia Nikifor stał się sławny. Miał prawnego opiekuna i przyjaciela w osobie krynickiego plastyka Mariana Włosińskiego, został członkiem honorowym Związku Polskich Artystów Plastyków. Kuracjusze chętnie kupowali obrazy, dzięki czemu poprawiła się jego sytuacja materialna. Popularność, jaką się wtedy cieszył nie wpłynęła w żaden sposób na zmianę jego stylu życia. Nikifor, dopóki starczyło mu sił, przemierzał codziennie Krynicę w drodze "do pracy" tak jak robił to niezmiennie przez całe swoje życie. Zmarł 10 października 1968 r. i został pochowany na cmentarzu w Krynicy.
Od 1995 roku czynne jest w Krynicy Muzeum Nikifora. Zdecydowana większość obrazów Nikifora to akwarele i w tej technice wykonane zostały w okresie międzywojennym prace, które uznawane są za najlepsze w jego dorobku. W późniejszych latach Nikifor stosował także gwasze i kredki. Rysunki wykonane ołówkiem są szkicami z ostatnich lat życia, których artysta nie zdążył już wypełnić kolorem. Do najstarszych, wyśmienitych obrazów, prawdopodobnie z lat I wojny światowej, zaliczane są sceny wojskowe. Przedstawiają żołnierzy armii austro-węgierskiej i rosyjskiej przy składaniu meldunków i raportów. Za szczególnie cenne pod względem artystycznym uznawane są obrazy z lat20.i 30., wśród których wyróżniają się architektury fantastyczne i sceny we wnętrzach świątyń. Za szczytowe osiągnięcie w twórczości Nikifora należy uznać obrazy, które umownie nazwano pejzażami beskidzkimi ze stacyjkami. Żaden inny malarz tak pięknie i z taką pasją nie uwiecznił Beskidów. Temat wiejskich stacyjek i dworców kolejowych związany jest z ulubionymi przez Nikifora podróżami koleją. Inne znakomite cykle obrazów z okresu międzywojennego to urzędy i fabryki dolarów. W tych kompozycjach Nikifor dawał wyraz swemu zamiłowaniu do malowania architektury. Bardzo interesującym tematem są też kuchnie, malowane z pedantyczną dokładnością, krynickie wille i pensjonaty, portretykuracjuszy i znajomych, chorągwie kościelne. Tematem szczególnym, który przewija się przez wszystkie okresy twórczości jest autoportret. Nikifor bardzo chętnie malował sam siebie. Przedstawiał się takim, jakim chciał być. Wcielał się chętnie w różne ważne postacie. Pojawia się jako artysta-malarz przy pracy, często pod kolorowym parasolem, jako elegancki i pełen godności mężczyzna w czarnym garniturze, jako biskup w ornacie lub nawet jako święty. Nikifor, który przez wiele lat żył w Krynicy na marginesie miejscowej społeczności doczekał się że jego obrazy zawisły w Muzeum SztukiNowoczesnej w Paryżu obok dzieł Celnika Rousseau, zaś spośród polskich artystów nie zawahali się wystawiać z nim tacy artyści jak m.in. Jerzy Nowosielski, Jan Lebenstein, Tadeusz Brzozowski i inni. Nie ma przesady w stwierdzeniu że Nikifor stał się najsłynniejszym "ambasadorem Krynicy" w świecie. Wskazując pewną specyficzną siłę oddziaływania malarstwa Nikifora warto przytoczyć piękne słowa Andrzeja Banacha, który napisał iż swoją sztuką "/../ Nikifor odniósł nad światem największe zwycięstwo: z wroga uczynił przyjaciela, obłaskawił otoczenie, zmienił je zupełnie, zgodnie ze swymi pragnieniami".